Uff! Parapetowa jednak będzie

Znalazłem mieszkanie, a właściwie pokój. Co za ulga!

Wszystko oczywiście przez przypadek. Kilka dni temu zniechęciłem się przez tę całą sytuację z mieszkaniami – odechciało mi się przeglądać ogłoszenia i postanowiłem poddać sie łasce pracodawcy i zakwaterować sie w firmowym mieszkaniu. Rozwiązanie takie – jak każde inne – miało swoje plusy i minusy. Największe z minusów to relatywnie wysoki koszt i brak prywatności.
Dla spokoju ducha zajrzałem jeszcze raz do ogłoszeń. Voila! Pełny sukces!!!

Będę miał jeden malutki pokój w mieszkaniu 2-pokojowym. Moim współlokatorem będzie Libańczyk, z którym od razu załapałem dobry kontakt. Jest wiec szansa na to, że będzie prawie tak samo fajnie mieszkać, jak z moimi współlokatorami z wawy (prawie robi różnicę), których niniejszym pozdrawiam. Dodam, ze wedle moich obliczeń mieszkanie znajduje się w geometrycznym centrum miasta – Doha ma kilka centrów, o czym już pisałem. Z tego centrum jest wszędzie blisko –> bo jest geometryczne? 🙂 i wydaje się, że łatwiej jest złapać taksówkę, niż z innych miejsc.

Wiec kto przyjeżdża na parapetowę?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.