Mundial budowany rękami niewolników

Brytyjski dziennik The Guardian opublikował przedwczoraj na pierwszej stronie szczegółowe sprawozdanie badające rosnącą liczbę ofiar śmiertelnych wśród nepalskich robotników w Katarze.
Artykuł skupia się na trudnej sytuacji młodych ludzi z Nepalu, którzy często zapożyczając się w ojczyźnie wyruszają do Kataru w celu podjęcia dobrze płatnej pracy, aby tuż po przyjeździe stanąć w obliczu niższej niż obiecywana pensji i złych warunków życia i pracy.
Wedle dokumentów uzyskanych od nepalskiej ambasady, w ciągu dwóch letnich miesięcy zmarło w Katarze co najmniej 44 nepalskich robotników. Wśród przyczyn wymienia się choroby układu krążenia oraz wypadki przy pracy.

Raport wskazuje również, że niektórzy pracodawcy rutynowo konfiskują paszporty i odmawiają wydania lokalnych dokumentów tożsamości, w efekcie sprowadzając robotników do statusu nielegalnych imigrantów. Ponadto niektórzy pracownicy twierdzą, że od wielu miesięcy ich pensje nie zostały wypłacone, co odczytuje się jako mechanizm zniechęcający ich do ucieczki. Katarskim pracodawcom zarzuca się także odmawianie dostępu do darmowej wody pitnej mimo panujących 40- a nawet 50-stopniowych upałów.

Brutalne warunki zatrudnienia zmusiły ostatnio trzydziestu Nepalczyków do ucieczki i schronienia w ich ambasadzie.

 „W ostatnich tygodniach dziesiątki nepalskich robotników zginęło w Katarze, a tysiące innych musi znosić […] nadużycia ze strony pracodawców, […] co budzi poważne zastrzeżenia dotyczące przygotowań Kataru do organizacji Mistrzostw Świata w 2022.”

„Szczegóły odkryte przez Guardiana są jasnym dowodem na stosowanie systematycznej pracy przymusowej w Katarze. […] W rzeczywistości, te warunki pracy i zdumiewająca liczba zgonów najsłabszych pracowników wykracza poza definicję pracy przymusowej i zahacza o niewolę życia, gdzie ludzie są traktowani jak przedmioty. Nie ma już ryzyka, że Puchar Świata może być zbudowany na robotach przymusowych. To już się dzieje.”

Raport sugeruje, że oto w ramach przygotowań do prestiżowego międzynarodowego turnieju sportowego jeden z najbogatszych krajów świata otwarcie eksploatuje obywateli jednego z najbiedniejszych krajów.

Publikacja odbiła się szerokim echem, również w mediach społecznościowych i przeniosła dotychczasową dyskusję na inne tory – zamiast jak dotąd debatować o potencjalnym wpływie upałów na wydolność zawodników w trakcie 90-minutowego meczu, świat ma wreszcie szansę uzmysłowić sobie, jak katarskie upały znoszą robotnicy pracujący po kilkanaście godzin dziennie przy budowie stadionów, po których pewnego dnia ci dobrze opłaceni i wyżywieni piłkarze sobie pobiegają.

Czas pokaże jak ten artykuł i dyskusja wokół niego zmieni los współczesnych niewolników pracujących nad Zatoką Perską.

P.S. Jak donosi The Guardian, Katar ma najwyższy stosunek pracowników migrujących do lokalnej populacji na świecie: ponad 90% pracowników to imigranci, a kraj planuje zatrudnić dodatkowo nawet półtora miliona robotników do budowy stadionów, dróg, portów i hoteli potrzebnych do organizacji mundialu. Napalczycy stanowią około 40% imigrantów w Katarze. Ponad 100 tys. z nich przybyło do Kataru w samym ubiegłym roku.

P.P.S. Los nepalskich robotników w Katarze stoi w kontraście z wszechobecnym ostatnio na ulicach Dohy sloganem ‚Qatar Deserves The Best’. Aż chciałoby się zapytać, czym tak sobie zasłużyli na najlepsze, bo chyba nie ciężką pracą własnych rąk.

Poniżej zdjęcia pokazujące budowę budynków mieszkalnych na moim osiedlu. Stan zabezpieczeń mówi sam za siebie.



Fifa dali jej na imię

Nayef Shayhan al-Shammary, dumna obywatelka Kataru, nadała swojej nowonarodzonej córcę imię Fifa. Chciała w ten sposób uczcić przyznanie swojej ukochanej ojczyźnie przez Fédération Internationale de Football Association praw do organizacji mundialu w 2022 roku. Początkowo rodzice planowali nazwać ją Dana, ale wieczorem 2 grudnia zmienili zdanie. Dziewczynka urodziła się w dniu i godzinie ogłoszenia tej radosnej i chwalebnej dla całego Kataru wiadomości.

Historia doprawdy wzruszająca! Podobny nastrój zapanował ostatnio we wszystkich katarskich gazetach, a nawet w centrach handlowych i na ulicach – kulminacją będą obchody święta narodowego w najbliższą sobotę 18 grudnia. Będzie m.in. parada wojskowa, pokazy sztucznych ogni i palenie opon na korniszu przez landcruzery!

Mundial w Katarze 2022

A jednak się udało! O tym, że FIFA przyznała Katarowi prawo do organizacji piłkarskich mistrzostw świata każdy już słyszał. Pozostaje mi krótkie podsumowanie wątku, który pojawiał się tu już wcześniej (Expect amazing, Chłodzenie słońcem oraz Qatar 2022).

Opinie na temat decyzji FIFA bywają oczywiście sprzeczne – tak było nawet przed jej ogłoszeniem. Warto tu jednak podkreślić, że w samym Katarze nie brakowało sceptyków – zarówno pośród rodzonych Katarczyków, jak i ekspatów. Ze zrozumiałych względów Doha oszalała po głosowaniu FIFA. Mimo, że sceptycy pozostali tamtego wieczoru w domach (zakładam, że tak właśnie było), na ulice wyszły tysiące ludzi, zwłaszcza na kornisz, który został podobno całkowicie zablokowany samochodami.

Oto spełnia się jedno z najśmielszych marzeń katarskiego emira. Czy się to komuś podoba czy nie, przed Katarem wielki prestiż, ale i także olbrzymie wyzwanie. Jestem pewny, że sobie z nim poradzą – zwłaszcza przy wykorzystaniu rąk zachodnich specjalistów, którzy zostaną sprowadzeni do pomocy w planowaniu i organizacji tego olbrzymiego przedsięwzięcia. Zamiast nazywać katarski mundial piłkarskim żartem wszechczasów, może warto zastanowić się jakie szanse stoją w związku z tym przed nami. Architekci, inżynierowie, specjaliści wszelkiej maści z całego świata – miejcie oczy szeroko otwarte! Możliwości zatrudnienia przy tak olbrzymim projekcie będą w zasadzie nieskończone, podobnie jak jego budżet. Na to chyba nie można narzekać!

Katar 2022. Zadziwisz się! Expect amazing!

Chłodzenie słońcem

Słów kilka o projektach stadionów, które zostałyby zbudowane w razie wybrania Kataru na organizatora mistrzostw świata w piłce nożnej w 2022 roku. Do tej pory zaprezentowano pięć stadionów rozmieszczonych w największych miastach poza Doha. Oficjalny film przedstawiony FIFA pokaże to najlepiej.

Warto na koniec wątku piłkarskiego wspomnieć o technologii chłodzenia tych obiektów (co do takiej konieczności nikt chyba nie ma wątpliwości skoro turniej miałby się odbywać w porze innej niż zima). Każdy z pięciu stadionów będzie wykorzystywać moc promieni słonecznych, która zostanie przetworzona na energię elektryczną i następnie wykorzystana do chłodzenia powietrza na stadionie. W czasie, gdy mecze nie będą rozgrywane, instalacje słoneczne będą eksportować energię do sieci energetycznej. Jak zapewniają organizatorzy, takie rozwiązanie pomoże zachować stadionom neutralność emisyjną CO2. Wot, k…, tiechnołogija!

Do tematu Word Cup 2022 prawdopodobnie powrócimy za 141 dni, bo tyle zgodnie z informacja na stronie qatar2022 zostało do ogłoszenia decyzji FIFA w sprawie lokalizacji turnieju.

 

Expect amazing!

O ubieganiu się przez Katar o prawo do organizacji mistrzostw świata w piłce nożnej w 2018 i 2022 roku już było, ale warto powrócić do tematu przy okazji futbolowego szału, który obecnie rządzi światem z centrali zlokalizowanej w RPA.

O szansach Kataru pisałem dość ironicznie w zeszłym roku (Qatar 2022), więc tym razem wolałbym wypowiedzieć się w innym tonie. Moją uwagę zwraca promocja zakrojona na szeroką skalę, zwłaszcza w Katarze (podstawą jest przecież przekonanie własnych ziomków, że zorganizowanie imprezy typu Word Cup nad Zwrotnikiem Raka w środku lata jest jednak możliwe, niekoniecznie jest to łatwe!). Mamy zatem w Doha namiot, w którym można oglądać mecze za darmo (wstęp dla mas, co tu oznacza właściwie tylko Hindusów, pozostali wolą oglądać sącząc piwo w hotelowych barach lub domach – w namiocie na suku bynajmniej trunków się nie serwuje!) Są też bilbordy na całym mieście oraz reklamy w telewizji i … na pokładzie Qatar Airways, wyświetlane na większości lotów zwykle tuż przed lądowaniem – uwielbiam je oglądać za każdym razem, sami zobaczcie dlaczego.

Tym, którym się spodobało, polecam też oficjalną filmową prezentację Kataru przedstawioną władzom FIFA pod koniec zeszłego roku. Temat przewodni oczywiście ten sam, niezła historia w świetnej historycznej perspektywie (i jeszcze ta muzyka!). Słowem … Zadziwisz się! EXPECT AMAZING!

To może jednak uda się tym razem?!

Qatar 2022

Katar po raz kolejny staje do walki. Tym razem nagrodą będzie przyznanie prawa do organizacji mistrzostw świata w piłce nożnej w 2022 roku (oj, daleka perspektywa!). Jeśli wygrają, obiecują, że te rozgrywki będą inne niż wszystkie – kompaktowe z korzyścią dla fanów, drużyn i środowiska. Potencjalnie pierwsza impreza tej rangi w całym regionie (jasne, już widzę Platiniego czy jakąś inną ważną personę, który się na to skusi!). I jeszcze perspektywa łączących się światów – wedle promotorów Katar leży pośrodku – ani na Wschodzie, ani na Zachodzie. Pośrodku niczego! – dodaliby złośliwcy, ale nie ja. Nie tym razem.

Qatar 2022 bid

Jak dobrze pójdzie to w dwa lata po mundialu będzie Katar gospodarzem Olimpiady (sam już nie wiem czy to tylko plotki czy już oficjalny kandydat). Czyż mogliby przepuścić taką okazję?! Przecież najnowsze hasło reklamowe ma jasne przesłanie: Qatar – bidding nation. Weźcie to sobie do serca, bo jeszcze nie raz w kwestii organizowania imprez sportowych o Katarze usłyszycie.

QATAR - BIDDING NATION