Kurzy się, zdeczko

W zeszłym tygodniu mieliśmy tu nad Zatoką małą zawieruchę. Widoczność ograniczona, drapacze chmur ledwo widoczne z daleka. Samochód zakurzony przez noc jak nigdy dotąd (kurzy się zawsze, ale nie aż tak, jak wtedy).

 

Dust in the air - 12 SEP 2007 by NASA

 

Ale to i tak jeszcze nic, w porównaniu z tym, co tu sie działo niedługo przed moim przyjazdem, na przykład w marcu. Jak to wyglądało z lotniczej perspektywy? Polecam wpis o bardziej prawdziwej burzy piaskowej na blogu Kapitana Piotra.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Translate »