Po wielu latach spekulacji już za kilka dni otworzy się pierwszy w Katarze sklep IKEA. O tym, że tym razem to już na pewno się stanie, jaskółki ćwierkały od zeszłego roku, a wszystko zaczęło się potwierdzać, gdy przy wylotowej autostradzie na północy miasta, pośród piasków pustyni, wyłonił się typowy dla IKEA prostopadłościan o niebieskich ścianach.
Kolejne potwierdzenie znalazłem dziś na drzwiach do mieszkania – identycznie jak w Polsce!
Wedle nieoficjalnych źródeł, wielkie otwarcie w szwedzkim stylu planowane jest na początek przyszłego tygodnia.
To pierwszy w Katarze sklep Ikea, a o tym, jak bardzo był potrzebny niech świadczy fakt, że do tej pory wielu mieszkańców Kataru na zakupy w Ikea … latało samolotem np. do pobliskiego Abu Zabi.
A już myślałem, że nie dożyję tej historycznej chwili.
Uzupełnienie z dn. 15-go marca 2013.
Tatiana relacjonowała mi przebieg rozmowy nt. Ikei ze znajomym Katarczykiem:
Tatiana: Słyszałeś? Ikea się otworzyła!
Katarczyk: Ikea? To jest taka wystawa, tak?
Tatiana (w myślach do siebie): Tak, kurde, wystawa pokazująca jak Europejczycy mieszkają!