Między młotem a … Katarem

Katar wyróżnia się wśród krajów regionu, zwłaszcza jeśli chodzi o prowadzoną przez niego politykę międzynarodową. Bynajmniej nie jest to kraj neutralny. To małe państewko nad Zatoką Perską nie boi się angażować – wystarczy wspomnieć, że na jego terenie znajduje się baza wojsk amerykańskich. Nie przeszkadza to w utrzymywaniu relacji z Iranem. Ponadto rząd utrzymuje stosunki z Izraelem, lecz jednocześnie występuje w roli obrońcy Autonomii Palestyńskiej. Strategia ta kole w oczy inne kraje arabskie, ale nasz Emir najwyraźniej niewiele sobie z tego robi.

Na początku maja Katar ponownie zaangażował się w pomoc w rozwiązaniu konfliktu w Libanie. W obawie przed wybuchem kolejnej wojny cywilnej w tym kraju natychmiast zaproponowano przewodniczenie rozmowom pokojowym. Dotychczasowa strategia międzynarodowa daje Katarowi doskonały mandat do prowadzenia takich negocjacji. Dodatkowym atutem jest fakt, że w Katarze mieszka i pracuje bardzo wielu Libańczyków – zachowanie pokoju w regionie leży po prostu w katarskim interesie.

Wielu komentatorów wyraża uznanie dla racjonalnej polityki zagranicznej Kataru, przyczyniającej się do stabilizacji w regionie. Emir wie co robi. Nie bez powodu w końcu jest lubiany i szanowany przez swoich obywateli, co widać na każdym kroku.
[więcej szczegółów katarskiej polityki zagranicznej na portalu arabia.pl ]

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.